Oil therapy:coconut oil

Od niedawna interesują mnie naturalne kosmetyki. I własnie niedawno przechadzając się po biedronce zobaczyłam ten olej kokosowy. Zobaczyłam skład (jest bardzo krótki) i pozytywnie się zaskoczyłam. W skład tego oleju wchodzi:

Cocos Nucifera Coconut) Oil, Helianthus Annuus(Sunflower) Seed Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Parfum, Tocopheryl Acetate

Cocos Nucifera (Coconut) - Olej kokosowy, może sprzyjać w powstawaniu zaskórniaków. Nawilża,zapobiega odparowywaniu wody.

Helianthus Annuus (Sunflower) - Olej z nasion słonecznika,zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni skóry. Wykazuje działania regenerujące naskórek.

Caprylic/Capric Triglyceride - Zmiękcza i wygładza skórę i włosy.

Parfum - Kompozycje zapachowe.

Tocopheryl Acetate - Hamuje procesy starzenia się skóry, wywołane np. dymem papierosowym,promieniowaniem UV.

A więc jak widać skład jest bardzo krótki. Na pierwszym miejscu jest to co powinno być tzn, Olej kokosowy. Używam tego oleju do olejowania włosów i czasem wcieram w twarz (należy uważać,ponieważ może zapychać,lecz ja nie zauważyłam takiego działania na mojej twarzy). Olej był bardzo tani,bo kosztował około 9zł. Znajdziemy jeszcze argan oil (olej arganowy) oraz macadamia oil (olejek macadamia). Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona,polecam!

Postanowienia noworoczne

Właśnie się zaczął kolejny nowy rok. I właśnie ten rok będzie rokiem zmian-mam nadzieje. Tak więc jak pewnie wiele z was mam wiele postanowień.

1. Schudnąć- chce w tym roku wydobyć swoją idealna figurę. Chciałabym pod koniec roku zobaczyć na wadze 10kg mniej. To nie jest najważniejsze istotne jest to żeby czuć się dobrze w własnym ciele-i to chce właśnie osiągnąć.

2.Nauka angielskiego- w tym roku mam zamiar mocno się za to wziąć.

3. Jak widać zaczęłam swoją przygodę z blogowaniem, wiec kolejnym moim postanowieniem jest prowadzenie tego bloga bardzo regularnie.

4.Ostatnim najważniejszym postanowieniem jest dotrzymanie moich postanowień w 100% :)

A wy jakie macie postanowienia na Nowy Rok?

Porządki w szafie,by w czystości powitać nowy rok

Nowy Rok,nowe postanowienia. Ja postanowiłam zacząć ten rok w czystości i raz na zawsze zrobić porządek w mojej szafie! Bardzo,ale to bardzo ciężko mi jest utrzymać porządek w szafie... Dlatego sprzątam w niej bardzo często. Wystarczyło,że w jakiś dzień się spieszyłam i już połowa ubrań w szafie poprzewracana. Postanowiłam,od dziś utrzymuje porządek na bieżąco!

Jak się do tego zabrałam?

A tak,że wyrzuciłam WSZYSTKO z mojej szafy. W pokoju miałam jeden wielki 'lumpeks'. 

Następnie nalałam w miskę wody,dodałam płynu do mebli i dokładnie wymyłam całą szafę.

Nawet nie zdawałam sobie sprawy ile mam kurzu tam gdzie nie sięgam-na najwyższej półce. 

Przy okazji porządków w szafie warto pozbyć niepotrzebnych ubrań-za małych,dużych,nie noszonych. Nadmiar ubrań szkodzi porządkowi oraz naszym stylizacjom. Prowadzi to do słów- 'Nie mam co na siebie włożyć'.

Segregacja sukienek i marynarek (szafa z wieszakami)

Starałam się posegregować je kolorami. Na dole są kurtki skórzane, kurtki zimowe,marynarki itp. 

Na górze sukienki. Kilka sukienek z boku wystawiłam na sprzedaż,bo są po prostu na mnie za małe

A na podłodze w szafie skromne dwie pary szpilek.

Segregacja ubrań (szafa z półkami)

Zaczęłam od tego,że z tej wielkiej kupy ubrań wyodrębniłam 'kupki' tzn. ubrania na lato razem, spodnie,bluzki,swetry,spódniczki. Później,każdą z tych grup podzieliłam na dwie- rzeczy na sprzedaż i rzeczy,które zostawiam. I to jest właśnie mój własny system porządkowania szafy. Może banalny,każdy ma swój w zależności od upodobań. Ważne,żeby odnajdować się w tym i przy tym nie robić bałaganu. Zatem,na najwyższej półce ubrania na lato (jest zima i tak ich nie używam,więc tam gdzie nie sięgam). Te zostawiłam w spokoju ich segregacją zajmę się w lato. Niżej ubrania na srzedaż(głównie swetry). Znajdziecie je na moim VINTED. Niżej swetry które noszę oraz bluzki-na krótki i długi rękaw. Niżej spodnie,spódniczki oraz rzeczy 'po domu',piżamy. Na drugiej półce bielizna oraz szlafrok. I na samym dole pościel.

Trzeba pamiętać,że zmienia się moda,nasz rozmiar też ha ha. I nie warto chomikować ubrań.

Pozdrawiam,Julia